Zaczęło się... Nieprzerwane, wietrzne, deszczowe i zimne dni. Pomimo tego, że to dopiero wrzesień już odczuwam stany zawahania humoru, związane z pogodą. Ostatnio nie mam weny zupełnie do niczego. Dlatego też, daruję sobie narazie dodawanie stylizacji i wtedy, kiedy będę miała coś naprawdę godnego uwagi z chęcią wrzucę na bloga :) Dzisiaj podzielę się jednak z Wami moimi prywatnymi inspiracjami ( czymże byłby blog szafiarski bez jakichkolwiek inspirujących zdjęć ).
Całusy na tą zimną pogodę !
swietne sa te zdjecia ; )
OdpowiedzUsuń